składniki potrzebne na jedną większą lub dwie małe porcje:
- polędwiczka wieprzowa 250 g;
- zielone jabłko;
- mały pęczek świeżej pietruszki;
- garść świeżego tymianku;
- 2 średnie marchewki;
- kostka bulionu wołowego;
- 250 ml śmietany do gotowania;
- łyżeczka musztardy sarepskiej;
- oliwa;
- sól i pieprz.
sposób przygotowania:
Marchewki kroimy na plastry, wykładamy na blachę z papierem. Polewamy delikatnie oliwą,
przyprawiamy solą i pieprzem - wkładamy do piekarnika na 180 stopni, pieczemy przez 20/25 minut(pilnujmy tego, bo jak widać moje przypiekły się za bardzo :P). W tym czasie mięso kroimy na medaliony - oprószamy solą i pieprzem; umyte jabłko kroimy w cienkie pół księżyce (ok 12 części), cebulę siekamy na drobno, pietruszkę i tymianek obieramy z gałązek (używamy tylko liści obu ziół) siekamy na drobno. Kostkę bulionu rozpuszczamy w 100 ml gorącej wody. Na rozgrzanej patelni z oliwą dodajemy mięso i jabłko (pamiętamy o tym, aby była odpowiednio nagrzana wtedy mięso nie wywija się). Smażymy po jednej stronie ok 3 minut,
następnie obracamy; przykrywamy dusimy przez kilka kolejnych minut. Gdy widzimy, że patelnia jest sucha dolewamy wody na wysokość mięsa; smażymy do momentu aż zredukuje się cała woda - wtedy też mięso powinno być miękkie. Zdejmujemy całość z patelni i na tę samą wrzucamy cebulę wraz z ziołami, podsmażamy przez chwilę, następnie dodajemy musztardę, bulion wołowy i śmietanę - mieszamy
do uzyskania jednolitej konsystencji.Dusimy przez kolejne kilka minut
doglądając tak żeby wszystko się ze sobą połączyło, a nie zważyło.
Na koniec doprawić według uznania solą i pieprzem. Można podawać
z pieczywem jak ja lub w wersji obiadowej z pure ziemniaczanym.
smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz