Tak jak wczoraj wspomniłam stopniowo będą pojawiać się przepisy.
Dzisiaj opiszę Wam makaron dla lubiących trochę pikanterii. Zdałam się na własną intuicję i nie zawiodłam się. Był przepyszny.
składniki potrzebne na 3 porcje :
- 300g makaronu (nie ma znaczenia jaki wybierzecie)
- 125g baby szpinaku
- 6 cienkich plastrów boczku;
- 5 średniej wielkości pieczarek;
- pół cytryny;
- 2 ząbki czosnku;
- mniejsza cebula;
- ostra papryczka (ja miałam świeże pepperoni oraz jedną suszoną chilli);
- pestki słonecznika;
- 200 ml śmietanki do gotowania;
- oliwa;
- sos sojowy;
- pieprz;
- granulowany czosnek;
sposób przyrządzenia:
Zaczynamy od włączenia piekarnika na 200 stopni funkcja grill. W tym samym czasie nastawiamy wodę na makaron. Wodę solimy, gdy wrze wrzucamy go i gotujemy na wolnym ogniu tak, aby się nie rozgotował. Gdy piekarnik jest już ciepły wkładamy do niego boczek i do 5/10 minut powinien nam wytopić się bekon. Wyciągamy, odstawiamy do ostygnięcia. Siekamy czosnek na drobno, cebulę w pióra. Papryczki również siekamy na drobno, a pieczarki na plastry. Na głębszej patelni podgrzewamy oliwę, dodajemy czosnek i cebulę. W momencie, gdy się zeszklą wrzucamy pieczarki i papryczki. Dodajemy trochę sosu sojowego (specjalnie nie piszę ile, każdy lubi inaczej doprawić) oraz wyciskamy sok z cytryny; smażymy przez chwilę, następnie wcześniej umyty szpinak wrzucamy do środka, mieszamy do momentu aż cały zmięknie. Gotową mieszankę zalewamy śmietaną, dodajemy pieprz. Ugotowany uprzednio makaron wrzucamy na patelnię, dokładnie mieszamy. Wcześniej upieczony bekon kroimy na kwadraty wrzucamy do środka. Po dokładnym wymieszaniu próbujemy czy smak nam odpowiada - ja dodałam jeszcze trochę pieprzu, czosnku granulowanego i sosu sojowego. Gdy makaron mamy już w misce posypujemy pestkami słonecznika.
Wygląda to bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń