Staram wykorzystywać wszystko co mam w lodówce jak tylko najlepiej potrafię. Przede wszystkim codziennie lub co drugi dzień robię przegląd i według tego decyduję co będzie przygotowane. Każde kupione warzywo jest zjadane, nie kupuję rzeczy, które zdążą zestarzeć się w lodówce. Nie lubię marnować jedzenia. Dlatego polecam Wam wszystkim robienie starannych i przemyślanych zakupów. Nie chodzi o bycie modnym tylko o zachowaniu zdrowego rozsądku i nie wydawaniu mnóstwa pieniędzy na coś co i tak wyląduje w koszu.
Dziś nadałam drugie życie mięsu, którego nie wykorzystałam całego podczas robienia steków. Przed wczoraj wstawiłam zamarynowane kawałki na około 4 godziny do piekarnika na 130 stopni z funkcją termoobiegu. Urodził się pomysł zrobienia lasagne. Tak oto powstało to przepyszne cudo ze zdjęcia.
składniki potrzebne na lasagne w prostokątnym naczyniu żaroodpornym:
- 10 płatów suchych do lasagne (przepis na świeży makaron możecie znaleźć
TUTAJ );
- mięso z udźca wołowego (około 400 g);
- sos beszamel (przepis możecie również znaleźć przy moim poprzednim przepisie
TUTAJ );
- passata pomidorowa ok 400 ml;
- 3 ząbki czosnku;
- ćwierć czerwonej cebuli;
- zielona cebulka ze szczypiorkiem;
- jedna cebula czosnkowa;
- jedna cukinia;
- 1,5 pomidora;
- trochę żółtej i pomarańczowej papryki;
- mała główka brokuła;
- jedna marchewka;
- garść liści świeżego czosnku niedźwiedziego;
- garść liści świeżej bazylii;
- kilka plastrów sera gouda;
- tarta mozarella ok 200 g;
- kilka plastrów cheddara;
- ser pazmezan;
- oliwa;
- sól, pieprz.
sposób przygotowania:
Zaczynamy od umycia warzyw, przygotowaniu ich kolejno : cebule obrać i pokroić w pióra,
cukinie w cieńsze paski; czosnek obrać i posiekać na drobno, pomidor na półksiężyce, papryki w cienkie podłużne paski, brokuł obrać - zostawić same różyczki, marchewkę potrzeć. Robimy sos beszamelowy (przepis
TUTAJ) lub kupcie gotowy. Brokuł wkładamy do wrzącej wody, trzymamy krótką chwilę. Cukinię podpiekamy w piekarniku przez około 4 minuty nie zapominając o skropieniu jej oliwą. Mięso kroimy na cieniutkie plastry. Na czyste naczynie żaroodporne dajemy pierwszą warstwą makaronu, następnie smarujemy beszamelem. Wykładamy na to mięso i posypujemy cebulką i czosnkiem. Następnie łyżeczką nakładamy równomiernie passatę pomidorową i kładziemy plastry goudy żeby zapełnić całe naczynie. Używamy kolejnych płatów - dociskamy lasagne, następnie znów kładziemy warstwę białego sosu. Równomiernie wykładamy cukinię, paprykę, posypujemy marchewką, sparzonym brokułem i plastrami pomidora, a na końcu sypiemy ser. Polewamy równomiernie kilkoma łyżkami passaty i kładziemy kolejne płaty. Na koniec wylewamy resztę sosu beszamel i passatę - mieszamy rozprowadzając równo po płatach, posypujemy serem mozzarella. Wkładamy do piekarnika na 170 stopni z funkcją termoobieg na 25 minut. Po tym czasie wyjmujemy na chwilę z pieca, rozrywamy zioła żeby miały mocniejszy aromat i posypujemy górę razem z serem parmezan. Przykrywamy folią aluminiową żeby nie spalić wierzchu - pieczemy kolejne 10 minut. Po zrobieniu najlepiej odczekać kilka minut żeby lasagne nie rozjechała się na talerzu.
smacznego!